Niedzielne śniadanie to jogurtowo-cynamonowe placuszki z jeszcze ciepłym, waniliowym, dżemem z malin. Na placuszki potrzebujemy 3 opakowania jogurtu naturalnego po 140 g, 2 jajka, szczyptę soli, pół łyżeczki cynamonu i tyle mąki, by ciasto zrobiło się dość gęste, ale nie zbite. Placuszki mają być po usmażeniu delikatne. Ciasto można przygotować wieczorem, wstawić na noc do lodówki i rano szybko usmażyć. Smażymy na posmarowanej oliwą patelni, z obu stron do zarumienienia. Dżem robiłam z 5 kg malin, 800 g cukru (można więcej, można mniej, wg upodobań) soku z cytryny/limonki oraz ziarenek z 2 lasek wanilii. Maliny po dokładnym umyciu zasypałam częścią cukru i przykryłam ściereczką na 2 godziny. Następnie dosypałam resztę cukru, dodałam sok z limonki i na malutkim ogniu gotowałam 3,5 godziny mieszając dość często. Podczas gotowania 1/3 masy przetarłam przez sitko, by pozbyć się części pestek. Pod koniec dodałam wanilię. Gdy dżem już zgęstniał, gorący przełożyłam do wyparzonych słoiczków, postawiłam je do góry dnem na ściereczce i przykryłam kocykiem na noc. Pysznej niedzieli i miłego tygodnia!