Francuski sezonowy klasyk - torcik FRAISIER.
Biszkopt
3 jajka
110 g cukru drobnego
80 g mąki tortowej
30 g skrobii kukurydzianej
Nasączenie
80 g wody
80 g cukru
10 g kirshu
Jajka ubijamy robotem z cukrem przez parę minut. Następnie dodajemy przesianą mąkę wymieszaną ze skrobią. Mieszamy ręcznie szpatułką do połączenia. Przekładamy do blaszki ustawionej na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Średnica blaszki/rantu powinna mieć ok 20 cm, nie może być niziutka - biszkopt wyrośnie. Pieczemy ok 35 minut w temperaturze 170 stopni, do suchego patyczka. Studzimy.
Zagotowujemy wodę z cukrem. Po rozpuszczeniu cukru, dodajemy kirsh. Studzimy. To jest nasze nasączenie biszkoptów.
Crème pattissière:
3 żółtka
1 jajko
400 g mleka 3,2!%
100 g cukru
45 g skrobii kukurydzianej
wanilia z jednej laski
40 g masła
2 listki żelatyny
W jednym garnuszku dokładnie mieszamy 1/2 mleka ze skrobią. Dodajemy żółtka, jajko. Mieszamy i odstawiamy.
Resztę mleka z cukrem doprowadzamy w rrondelku do wrzenia. Zdejmujemy z ognia. Wlewamy powolutku gorące mleko cieniutkim strumieniem do masy z jajkami ciągle mieszając. Następnie całość przekładamy do rondelka. Gotujemy na małym ogniu ciągle mieszając, aż zgęstnieje i będą bąble. Krem powinien być gładki, bez grudek. Dodajemy masło i mieszamy.
Odstawiamy do lekkiego schłodzenia. Namaczamy 2 listki żelatyny w zimnej wodzie 10 minut. Dodajemy dwa listki odciśniętej z wody żelatyny. Mieszamy do rozpuszczenia. Przykrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki do schłodzenia.
Krem diplomate
400 g schłodzonej kremówki 36 % gęstej do deserów
2 pełne łyżki cukru pudru
Ubijamy mikserem zimną kremówkę z cukrem pudrem. Do schłodzonego kremu patissière (po wyjęciu z lodówki ubijamy go przez chwilę rózgą ręcznie) dodajemy etapami ubitą bitą śmietanę. Najlepiej łączy się to za pomocą szpatułki.
Krem diplomate przekładamy do rękawa cukierniczego.
7 dużych truskawek przekrojonych na pół do ułożenia w rancie
4-5 truskawek drobno pokrojonych
4-5 truskawek do ozdobienia
100 g schłodzonej śmietanki 36 % gęstej
100 g mascarpone zimnego
łyżka cukru pudru
Ubijamy mascarpone ze śmietaną i cukrem pudrem. Przekładamy do rękawa z tylką ozdobną- by na wierzchu wycisnąć rozetki.
Torcik składamy w rancie na podkłace pod tort. Mój rant ma 20 cm średnicy i 5 cm wysokości. Biszkopt kroimy na trzy części. Potrzebne nam będą dwa krążki. Odkrajamy boki, tak by w rancie w którym składamy torcik było miejsce na truskawki. U mnie krążki miały 18,5 cm, po odcięciu boków. Nasączamy pierwszy krążek. Układamy połówki truskawek wokół, brzuszkami do wewnątrz. Wyciskamy w wolnych przestrzeniach po bokach krem doplomate i na biszkopt. Wyrównujemy. Wciskamy w krem pokrojone drobno truskawki. Przykrywamy drugim krążkiem. Nasączamy. Wyciskamy spiralnie krem diplomate na krążek i po bokach. Wyrównujemy do górnej wysokości rantu. Wkładamy do schłodzenia. Ozdabiamy wierzch wyciskając rozetki z ubitej śmietany i mascarpone. Dodajemy pokrojone truskawki.
Chłodzimy całą noc w lodówce. Po porządnym schłodzeniu delikatnie zdejmujemy rant cukierniczy.Przechowujemy w lodówce.
KOMENTARZE (0)