Wrześniowa tarta ze świeżymi figami, konfiturą figową, wanilią oraz kremem z rumem. Wspomnienie wakacji. Konfitura pochodzi z Korsyki, a waniliowy rum z Mauritiusa - to ta letnia pogoda przywołała wakacyjne wspomnienia i smaki…
Do jej przygotowania potrzebujesz:
Spód:
150 g miękkiego masła
105 g cukru pudru
15 g cukru z prawdziwą wanilią
szczypta soli
1 jajko 50 g
50 ml śmietanki gęstej 36 %
155 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
W misce ubijamy rózgą masło, cukier, sól na krem. Dodajemy jajko, ubijany, a następnie śmietankę i mieszamy. Wsypujemy mąkę, mieszamy plus dodajemy proszek do pieczenia. Mieszamy całość.
Przekładamy do rękawa cukierniczego. Obręcz o średnicy 22 cm smarujemy delikatnie masłem i wylepiamy papierem do pieczenia wyżej nieco niż wysokość obręczy. Wyciskamy ciasto. Wyrównujemy. Pieczemy w piekarniku 170 stopni około 25 minut.
Krem:
200 g śmietanki 36 %
150 g mascarpone
1 łyżka cukru pudru
1,5 łyżki waniliowego rumu
3 łyżeczki konfitury figowej
świeże figi na wierzch - w zależności od wielkości 4-6 sztuk
Schłodzoną śmietankę i schłodzone mascarpone ubijamy na krem. W trakcie dodajemy cukier puder, na koniec rum. Ubijamy. Przekładamy do rękawa cukierniczego, ja użyłam tyłki PF 16. Wkładamy do lodówki. Na ostudzonym spodzie wyjętym z obręczy rozsmarowałam konfiturę, a następnie wycisnęłam krem tak jak na filmiku. Na środku poukładałam ćwiartki świeżych fig. Tartę przechowujemy w lodówce. Przed podaniem wyjmujemy na chwilę.
Czy Ktoś już wspominał wakacje w przyrządzonych potrawach/wypiekach?
Spód- na podstawie przepisu z książki „szkoła cukiernictwa le cordon bleu”
KOMENTARZE (0)