Z samego rana witam się przepisem na pyszne śledzie. Lubicie? Ja bardzo i nie wyobrażam sobie bez nich świątecznego okresu. Te, powinny leżeć w marynacie 2 dni, ale spóźnialscy jak zrobią dziś, to w sumie podczas wieczerzy wigilijnej mogą już je konsumować. Śledzie są z dodatkiem curry i suszonych wiśni. Przepis pochodzi z książki kucharskiej Dominiki Wójciak. 4 filety śledziowe wymoczyłam w mleku. Pokroiłam je na mniejsze kawałki. Następnie opakowanie jogurtu greckiego 300 g wymieszałam z 1,5 łyżeczki curry, garścią, namoczonych wcześniej, suszonych wiśni, łyżką miodu, delikatnie posoliłam. Dodałam do marynaty kawałki śledzi. Przełożyłam do naczynia, które następnie włożyłam do lodówki.
KOMENTARZE (0)