Gratin dauphinois w towarzystwie pieczonej polędwicy z dorsza oraz sałaty rzymskiej z musztardowym vinaigrette. Bardzo smaczne danie, z powodzeniem można zrobić na rodzinny, a nawet świąteczny obiad bądź kolację z przyjaciółmi. Rybę delikatnie natarłam czosnkiem, posoliłam, popierzyłam, obficie skropiłam cytryną i obłożyłam świeżym rozmarynem. Opakowałam szczelnie folią, włożyłam do lodówki na czas przygotowania ziemniaków do zapiekanki i sałaty. Obrałam 6 ziemniaków, a następnie pokroiłam je w cieniutkie talarki. Włożyłam do garnka i zalałam je mlekiem i śmietaną 18 % ( 2/3 mleka i 1/3 śmietany), posoliłam, popieprzyłam oraz dodałam dość sporo świeżo startej gałki muszkatałowej. Gotowałam około 12 minut, mieszając i pilnując, by mieszanka mleka i śmietany nie wykipiała, ani nie przypaliła się. Naczynie, do którego przełożyłam talarki z sosem, uprzednio nasmarowałam czosnkiem. Piekłam około 40 minut w temperaturze 180 stopni. Po 20 minutach do piekarnika, włożyłam również w folii polędwicę z dorsza. Sałatę rzymską umyłam, porwałam i obficie skropiłam pysznym, musztardowym sosem vinaigrette. Polecam, szczególnie z dobrze schłodzonym białym winem. Przyjemnego wieczoru.