Dziś znowu o naleśnikach. Akurat 2 lutego we Francji obchodzone jest święto La Chandeleur- dzień, w którym zgodnie z tradycją je się naleśniki. Pochodzące z Bretanii, mogą być jasne z mąki pszennej zwane crêpes lub ciemne z mąki gryczanej zwane galettes. Galettes przyrządza się na słono. Moja wersja ma w środku duszony szpinak z szalotką i czosnkiem, jajko sadzone, posypana jest szczypiorkiem i tartym comté. Dodatkowo podałam do nich blanszowane szparagi i żółte pomidorki koktajlowe. Najlepiej smakują, kiedy popija je się szklaneczką cydru:).
Ciasto na galettes: 250 g mąki gryczanej, sól, jajko i ok 500 ml wody mieszamy i odstawiamy do lodówki na co najmniej godzinę. Smażymy na maśle klarowanym, serwujemy z dodatkami według uznania. Bon appétit!
KOMENTARZE (0)