Przepis jest inspirowany kuchnią francuską (haricots verts amandine)
Fasolka w takiej postaci jest bardzo smaczna, a przyrządzenie jej zajmie Wam dosłownie chwilkę.
Polecam🙂
-500 g fasolki zielonej
- 2 szalotki
- 1 spory ząbek czosnku
- 3 łyżki posiekanych migdałów ze skórką
- 2-3 łyżki soku z cytryny, w zależności od upodobań:)
- masło klarowane
- sól
- odrobina świeżo zmielonego pieprzu
Odcięłam końcówki, gotowałam fasolkę w osolonej wodzie. Ma być koniecznie chrupka! U mnie trwało to 8 minut. Warto próbować fasolki podczas gotowania. Następnie, odcedziłam i włożyłam ją na chwilę do zimnej wody.
Na maśle klarowanym podczas gotowania fasolki, zeszkliłam drobno posiekane szalotki oraz czosnek w cieniusieńkich plastrach. Na drugiej patelni uprażyłam posiekane migdały. Ugotowaną fasolkę przełożyłam na patelnię z czosnkiem i szalotką, dodając sok z cytryny i ciepłe migdały. Chwilę podgrzewałam całość ciągle mieszając. Oprószyłam solą morską i bardzo delikatnie pieprzem.
Fasolka w takiej postaci może być samodzielnym daniem np na kolację, bądź dodatkiem do letniego obiadu.
KOMENTARZE (1)