Crème brûlée z kozim serem z batatami i sałatą

07 . 11 . 2020
Moja dzisiejsza kolacja inspirowana jest podróżą do Lyonu🇫🇷. Spokój, piękne kamienice, pyszna kuchnia, cała masa cudnych restauracyjek, urokliwe uliczki na Starówce, ciekawe muzea- Musée des Beaux Arts de Lyon i Musée des Confluences, wzgórze Fourvière z bazyliką i piękną panoramą oraz położenie nad Rodanem i Saoną, wszystko to, czyni to miasto, ciekawą propozycją na weekendowy wypad. Danie, które dziś proponuję na kolację, jadłam właśnie tam i bardzo miło wspominam🤍. Crème brûlée z koziego sera, w towarzystwie sałaty z winegretem i pieczonych batatów (w Lyonie podawano to danie z klasycznymi frytkami, ja zamieniłam je na pieczone frytki z batatów posypane solą morską, świeżym tymiankiem i skropione oliwą). Crème brûlée zrobiłam z przepisu, który znalazłam na blogu cookinglili.com., aczkolwiek troszkę go zmodyfikowałam. 2 żółtka, sól, pieprz, łyżeczkę mąki ziemniaczanej wymieszałam rózgą ze 100 ml mleka i 100 ml śmietany. Następnie dodałam pokruszone 150 g sera koziego. Piekłam w temperaturze 150 stopni przez 30 minut. Następnie włożyłam do lodówki na 1,5 godziny. Przed podaniem posypałam wierzch brązowym cukrem i używając palnika skarmelizowałam wierzch. Tuż przed wyjęciem batatów, włożyłam do piecyka na chwilkę kokilki, by ich zawartość lekko ocieplić. Przyjemnego wieczoru..

KOMENTARZE (0)

Zostaw pierwszy komentarz!

ZOSTAW KOMENTARZ